walk a way
NEVER FORGET WHO YOU ARE
Czym ta wolność jest zatem? Ta wolność jest tu zawsze, chwilami jednak nie w pełni dostrzegalna, poza szumem, tylko percepcji wtedy brakuje. A więc droga do wolności to otwarcie oczu na to, co już tu jest. Albo raczej, skupienie uwagi na otwartych oczach.
0 Comments
W ciszy zawarte, zapomniane, powoli wyłaniające się, stają się otwarte.
Wspomnienia czasem chowają się, bo są za trudne, zbyt rozrywające, schowane z obawy, z lęku, że iść z nimi trochę jakby niemożliwe, jakby za ciężkie. A być może z obawy że mogłyby zabić. I kto wie, może nawet trochę zabiły. Dziś przez całą noc śniły mi się podróże. Różne, rozciągały się po horyzont, doświadczane jako całość, a zamknięte w krótkim momencie i ułamku przemieszczania się. I ten krótki moment, zawiera całą wizję, projekcję przyszłości, jednocześnie pamiętając i dostrzegając drogę, która do tego momentu doprowadziła. Tak więc okazuje się, że wszystko, cała esencja tego co było i tego co ma się wydarzyć, już tu jest, zamknięta w tym krótkim momencie, którego doświadczamy tutaj i teraz, zawsze i wszędzie.
Zaufać intuicji, poddać się płynącej fali spoza myśli, spoza logiki i wyjaśnień. Być, dać się prowadzić, tak by nurt niósł tam, gdzie nieść najlepiej. Nie zadając pytań, nie poddając analizie, skanowaniom i zbliżeniom szukając potwierdzeń, rozjaśnień i wytłumaczeń. Spadać, lecieć z wiatrem, tym wiatrem będąc jednocześnie.
|